Hej :) Dziś przychodzę do Was z recenzją mojego nowego ulubieńca do demakijażu, czyli olejku polskiej marki kosmetyków naturalnych Resibo. Jesteście ciekawe co myślę na temat tego produktu? Zapraszam serdecznie!
Firmę Resibo znam już od dłuższego czasu i bardzo lubię. Próbuję wspierać polskie firmy,które tworzą dobre,naturalne produkty. Jak tylko dowiedziałam się o tej firmie, zaczęłam się jej bliżej przyglądać, czytać wywiady i artykuły opisujące tą młodą markę i miałam ochotę jej zaufać.
Dzięki życzliwości marki Resibo miałam okazję przetestować ich hit, czyli znany większości olejek do demakijażu. Naczytałam się wielu zachwytów na jego temat, które szczerze mówiąc trochę mnie dziwiły. Sama od dłuższego czasu stosuję metodę demakijażu olejami, ale wcześniej używałam do tego zwykłego oleju ze słodkich migdałów i to sprawdzało się u mnie super, więc czy może być coś jeszcze lepszego?
Temat zmywania makijażu olejami to temat na osoby post,warto jednak zaznaczyć, że oleje bardzo dobrze rozpuszczają noszone przez nas produkty i dodatkowo świetnie nawilżają naszą skórę. Do mnie właśnie te dwie główne zalety tej metody demakijażu przemówiły najmocniej.
Olejek Resibo dostajemy w przepięknym opakowaniu. Jestem typową kobietą i zwracam bardzo dużą uwagę na opakowanie i estetykę produktu, dlatego zachwycił mnie wygląd produktów Resibo.
Jak widać sam olejek początkowo znajduję się w poręcznej "tubce", natomiast w środku znajdziemy równie urocze opakowanie z wygodną pompką za co wielki plus. Dzięki niej aplikacja jest na prawdę prosta i przyjemna. Do olejku dodana jest również ściereczka bardzo dobrej jakości. Producent obiecuję, że ściereczka jest wielokrotnego użytku. Wystarczy ją umyć ciepłą wodą i mydłem.
Oprócz wspomnianego oleju, dostałam również próbki prawie wszystkich produktów, które ma w swojej ofercie "Resibo". Uważam, że to świetny pomysł. Jestem alergikiem i często po prostu boję się zamówić od razu pełnowymiarowe opakowanie produktu. Próbki bardzo ułatwiają sprawę i pozwalają zapoznać się z całym asortymentem marki.
Olejek Resibo ma żołtą barwę i delikatny, cytrusowy zapach, Tak mogłabym go chyba najtrafniej opisać. Jest bardzo delikatny i przyjemny. Nie drażni ani nie męczy. Konsystencja jest oczywiście typowo oleista, nie ma się co dziwić.W trakcie demakijażu produkt nie oblepia jednak w żaden sposób naszej skóry i bardzo łatwo się zmywa. To co mnie zdziwiło to to jak dużą ilość kosmetyku udaję się wydobyć za jednym przyciśnięciem pompki-dla mnie wystarcza na demakijaż całej twarzy oraz oczu. Wpływa to w pozytywny sposób na wydajność produktu.
A jak z samym działaniem? Tu też będą same zachwyty. Przede wszystkim olejek robi to co ma robić, czyli bardzo dobrze radzi sobie z demakijażem. Producent obiecuję, że poradzi sobie również z kosmetykami wodoodpornymi, ja jednak nie miałam okazji tego testować, bo zwyczajnie nie używam takich produktów na co dzień. Z moim makijażem radzi sobie świetnie. Olejek zostawia naszą twarz wyraźnie odżywioną i nawilżoną i to na prawdę czuć już po pierwszym użyciu. Nie zatyka porów i nie zostawia tłustej powłoki, dlatego uważam, że osoby z tłustą cerą mogą go spokojnie używać. Ja,posiadaczka cery mieszanej, mogę nawet powiedzieć, że olejek pozytywnie wpłynął na wygląd mojej skóry, pory są mniej widoczne a skóra się nie przesusza.
To co dla mnie niezwykle ważne to fakt, że olejek mnie nie podrażnił i nie uczulił. Trochę się tego obawiałam, ale na szczęście nie wystąpiły żadne niechciane skutki uboczne. Mogę więc śmiało powiedzieć, że olejek jest delikatny i odpowiedni dla wrażliwców. Stosuję go również do demakijażu oczu i również nie wywołuję dyskomfortu.
Dla tych, którzy nie są jeszcze przekonani, chcę Wam pokazać skład olejku, myślę, że wystarczy go przeczytać, by być już pewnym tego zakupu :)
SKŁAD : Linum Usitatissimum Seed Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Crambe Abyssinica Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Tocopherol, Leptospermum Scoparium Branch/Leaf Oil, Parfum, Limonene
Jeśli jesteście ciekawe innych produktów od "Resibo" to wystarczy wejść na ich stronę >KLIK<
Ja osobiście uważam, że mają bardzo wiele kosmetyków godnych zainteresowania. Ostatnio pojawiła się nowość, czyli serum, które mam zamiar również spróbować :)
A Wy, używałyście produktów Resibo? Jeśli tak, jakie są Wasze odczucia?
Swoje kosztuje, ale chętnie bym go przetestowała :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jest warty swojej ceny.
UsuńNie miałam nic od resibo, choć sama marka mnie bardzo kusi choć nie do końca olejek. Próbowałam demakijaż innym olejkiem i nie bardzo mi odpowiada taka forma oczyszczania twarzy :(
OdpowiedzUsuńA jaki to był olejek?
UsuńJa zmywanie makijażu olejkiem bardzo polubiłam :)
Resibo tak mne urzekło, że zrobiłam już zamówienie na urodziny :)
OdpowiedzUsuńCo zamówiłaś? :)
UsuńKosmetyki marki Resibo mają boską szatę graficzną! Coraz bardziej mnie kuszą. Olejek jest nawet na mojej wishliście - uwielbiam je stosować do oczyszczania cery ponieważ usuwają nawet silikony z kremów bb. Byłabym z niego na pewno zadowolona ^-^
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Musisz spróbować w takim razie :)
UsuńŁadnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńto prawda!
UsuńMam na niego ogromną ochotę ;)
OdpowiedzUsuńchcę go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale wart przetestowania:)
OdpowiedzUsuńW tej firmie podoba mi się wszystko - składy, opakowania, pochodzenie. Działanie też zachęcające, kiedyś na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńChcę, chcę :)!
OdpowiedzUsuńTe ich opakowania są świetne;) Niestety jeszcze nic nie miałam, cena robi swoje, ale mam nadzieję że kiedyś przetestuję;)
OdpowiedzUsuńFakt, opakowania są śliczne :)
UsuńWarto spróbować, produkt jest bardzo wydajny.
Tani nie jest ale wart ceny chyba
OdpowiedzUsuńzgadzam sie!
UsuńResibo tak bardzo mnie kusi! <3
OdpowiedzUsuńno to pora spróbować ;)
Usuńmam mega ochote na te kosmetyki! najchętniej przygarnęłabym wsyztskie ;D
OdpowiedzUsuń:D mnie kusi serum
UsuńNie miałam jeszcze nic z Resibo, ale bardzo kuszą mnie ich produkty!
OdpowiedzUsuńmnie również ;)
UsuńAle ma przepiękne opakowanie! Chyba sama zainwestuję, od dawna szukam czegoś co mnie nie podrażni ;)
OdpowiedzUsuńTen olejek raczej nie powinnien, mi nie zrobił krzywdy.
UsuńWłaśnie mi się marzy ten olejek :)
OdpowiedzUsuńtrzeba spełniać marzenia :D
UsuńOlejek wygląda zachęcająco podoba mi się jego opakowanie ;D
OdpowiedzUsuńrównież obserwuje :)
dziękuję!
Usuńfajnie, że jesteś z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńOpakowania wygrywają wszystko ♥ Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥
OdpowiedzUsuńIch opakowania są przepiękne :) Musimy wreszcie kupić coś z tej firmy! :)
OdpowiedzUsuńMam go na liście do wypróbowania... właśnie testuję nowe serum i jestem bardzo zadowolona z efektów:)
OdpowiedzUsuńoo, tego serum jestem strasznie ciekawa!
Usuńchcę go przetestować ;-)
OdpowiedzUsuńSandicious
wiele dobrych opinii o nim czytałam i muszę się koniecznie na niego zdecydować;)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńO kosmetykach tej marki przeczytałam już wiele dobrego :) Na pewno na coś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńcoraz bardziej mnie on kusi :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - zapraszam do mnie:)
Uwielbiam olejki do demakijażu, sama używam z BU. Tego niestety nie znam;/
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar go wypróbować.
Usuńopakowanie jest przepiękne po prostu:D aż szczęka się cieszy:D
OdpowiedzUsuńAkurat szukałam podobnego produktu i nie mogłam znaleźć więc kupiłam masełko z TBS, gdybym wiedziała to bym zakupiła ten, ale w takim razie zapisuje go na liście do wypróbowania, bo mam wrażenie, że sprawdzi się o wiele lepiej niż produkty tego typu, które już wypróbowałam :)
OdpowiedzUsuńświetnie się prezentuje :) niestety mam uraz do innych produktów do demakijażu niż ten którego używam..
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam <3 Jeśli Ci się spodoba zaobserwuj - na pewno się odwdzięczę :*
Jeszcze nic z tej firmy nie miałam,ale z czasem pewnie się to zmieni:)
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę o tej firmie, jednak tym wpisem mnie zainteresowałaś i zaraz lecę przeglądać ich asortyment.
OdpowiedzUsuńFajnie, że starasz się wspierać polskich producentów :)
jeszcze nigdy nie używałam oleju do demakijażu, chyba że w kosmetyku dwufazowym, który po części miał olejową formułę. wpis mega ciekawie napisany :)
pozdrawiam i zapraszam ♥
stylowana100latka.blogspot.com - KLIK
Dużo czytałam o kosmetykach z tej marki, ale jeszcze nic nie miałam :) A o serum też już coś słyszałam :)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego czytałam już o ich kosmetykach i na jesień na pewno na coś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńNa razie ograniczam się do zmywania makijażu czystymi olejami lub ich mieszankami, ale niewykluczone że pewnego dnia zaszaleję po wypłacie i go zakupię, zwłaszcza że zewsząd wszyscy kuszą pozytywnymi opiniami :D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej firmie. A olejku do demakijażu też nigdy nie miałam. Z chęcią zakupię w niedalekiej przyszłości ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Resibo :)
OdpowiedzUsuńWszyscy nimi kuszą, że chyba w końcu ulegnę :)
OdpowiedzUsuńmam i bardzo go lubię, ale czekam aż wprowadzą olejek nacomi i spróbuję ten tańszy, może tez będzie super ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy potrafiłabym się przekonać do demakijażu olejkiem. Może kiedyś... :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy potrafiłabym się przekonać do demakijażu olejkiem. Może kiedyś... :)
OdpowiedzUsuń