Jak już wspomniałam uwielbiam naturalne kosmetyki o dobrych składach i bardzo chętnie wyszukuję polskie firmy,które zajmują się produkcją właśnie takich produktów-o dziwo jest ich na prawdę sporo i polski rynek kosmetyczny może poszczycić się wieloma perełkami.Dziś będzie własnie o jednej z takich marek,czyli FRESH&NATURAL.
FRESH&NATURAL to firma,która tworzy produkty pozbawione SLS-ów,parabenów,sztucznych barwników a nawet wazeliny i parafiny! Same więc możemy się domyśleć jak "ładne" składy mają te produkty i jak wiele mówi to o jakości kosmetyków. W swojej ofercie mają na prawdę sporo dobroci m.in balsami,masła,peelingi(zarówno cukrowe i jak i solne),olejki. Ja dzisiaj chciałabym Wam przedstawić dwa produkty-delikatny balsam do ciała(malinowy) i cukrowy peeling(zielona herbata).
Balsam dostajemy w pięknym słoiczku.Możemy wybrać aż 2 pojemności balsamów,ja mam najmniejszą-czyli 250 ml.W składzie balsamu znajdziemy moje ukochane masło shea,masło kakaowe oraz oleje roślinne. To,że produkt jest naturalny widać już na pierwszy rzut oka-jego konsystencja na początku trochę się "ciastkuję",jeśli wiecie o co mi chodzi,natomiast po wymieszaniu jest już bardzo ładnie kremowa.
Balsam jest lekki,ale równocześnie bardzo ładnie nawilża skórę.Nie ma tu mowy o żadnej tłustej warstwie,produkt momentalnie się wchłania i dzięki temu jest idealny na co dzień.Nie oblepia skóry,jest bardzo przyjemny w aplikacji.
Jedyne "ale" jakie mam to zapach,który mi osobiście nie przypasował,ale wiem,że to kwestia gustu.Nie jest to jednak zapach słodkiej maliny,jak to sobie wyobrażałam,ale faktycznie,może to jedynie świadczyć o tym,że produkt nie jest sztucznie ulepszany. Myślę,że dla tych,którzy wolą typowe słodkie zapachy(jak ja)znajdzie się jakaś inna wersja balsamu.
Balsam nie podrażnił mojej skóry,nie wywołał żadnej zmiany alergicznej,a wręcz przeciwnie-ładnie koi skórę.
CENA: 250 ml-59,90
A teraz czas na mojego faworyta i produkt,który jest jednym z najlepszych jaki kiedykolwiek używałam-cukrowy peeling! Ja mam wersję zielona herbata,która bardzo mi podpasowała.
Peeling ciała wykonuje często,bo co dwa dni i według mnie to bardzo ważna część pielęgnacji,dlatego ważne żeby wybrać na prawdę dobry produkt.Ten stał się moim ulubieńcem do którego z przyjemnością wrócę.
Peeling jest peelingiem cukrowym,przez co jest dość delikatny dla naszej skóry.Zawiera również suszone kwiaty hibiskusa,a bazą peelingu są oleje.I to czuć! Peeling zostawia skórę pięknie nawilżoną,niepotrzebny jest po nim żaden balsam czy też masło do ciała.Skóra jest mocno nawilżona i odczuwalnie wygładzona.
Jedynym minusem jest wydajność,niestety peeling nie starczy na długo.Warto pomyśleć o większym opakowaniu,u mnie 250 ml starczyło na mniej więcej 4-5 peelingów.
Według mnie wersja zielona herbata ma bardzo ładny,orzeźwiający zapach,idealny na wiosnę/lato.Nie jest to jednak jakiś chemiczny,mocny zapach,jest bardzo delikatny i nienachalny.
Peeling mnie nie podrażnił,tak jak pisałam jest delikatny i u mnie super się sprawdził,a mam mocno wrażliwą skórę.Co tu dużo mówić,polecam!
Cena: 250 ml-29,99 zł.
Tutaj chciałam Wam jeszcze przybliżyć dokładne składy produktów.
Jak zaleca producent,kosmetyki najlepiej zużyć przed upływem 3 miesięcy od otwarcia.
Produkty FRESH&NATURAL znajdziecie tutaj - .http://freshandnatural.pl/
Używałyście już kosmetyków tej marki? Jeśli nie,macie ochotę spróbować?
PS.Dziękuję za każdą obserwację mojego bloga,jak dobijemy do 100,mam nadzieję,że uda się zorganizować jakieś małe rozdanie :)
Peeling wygląda rzeczywiście fajnie, szkoda tylko, że nie jest zbyt wydajny... Z ciekawości weszłam na stronę producenta i bardzo fajne kosmetyki mają w ofercie;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie,szkoda,ale podkreślam też,że ja sobie go nie żałuję i używałam go często,może u niektórych starczy na dłużej :) To racja!
UsuńOba kosmetyki bardzo mi się podobają :D Też nie żałuję sobie peelingów i u mnie kończą się one zdecydowanie szybciej niż u przeciętnych osób :) Masło musi mieć boski zapach!
OdpowiedzUsuńW takim razie musiałabyś się zaopatrzyć w większą pojemność :D Zapach ma dość specyficzny,nie jest to na pewno taka słodka malina jak się może wydawać,ale działa super.
UsuńJa sobie też nie żałuję ani peelingu ani balsamu na ciało szczególnie w nocnej pielęgnacji :) zaciekawiłaś mnie tymi produktami :)
OdpowiedzUsuńSuper,o to mi chodzi!
UsuńNie używałam żadnego ale peeling mnie zaciekawił:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńciekawy duecik :)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale wyglądają ciekawie - zwłaszcza ten peeling :)
OdpowiedzUsuńCukrowy peeling chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńnic nie stoi na przeszkodzie!
UsuńPowiem Ci, że jesczze nie słyszałam o tej firmie, a chętnie zajrzę na ich stronkę, bo uwielbiam naturalne kosmetyki ♥
OdpowiedzUsuńMój blog - HELLO-WONDERFUL♥
Ja również! :)
Usuńpiling oj bym brała chętnie;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam, u mnie też o nich słów kilka <3
OdpowiedzUsuńJuż lece zobaczyć :)
UsuńLovely. Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuń** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
BEAUTYEDITER.COM
INSTAGRAM @BEAUTYEDITER
z wielką chęcią bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńTo to śmiało :)
UsuńLubię takie produkty, peeling szczególnie mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków ale z chęcią bym je wypróbowała.:)
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na to malinowe masło do ciała :)
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na to malinowe masło do ciała :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zieloną herbatę w każdej postaci, tutaj pewnie też bym się skusiła :D :D
OdpowiedzUsuńwww.czterydni.pl
Ja mam pierwszy raz do czynienia z zieloną herbatą w kosmetykach i jestem mile zaskoczona :)
Usuńkusza mnie od dawna
OdpowiedzUsuńtrzeba spróbować :)
UsuńBardzo lubię cukrowe peelingi do ciała i myślę, że ten z zieloną herbatą byłby moim ulubieńcem ;-)A tej marki jeszcze nic nie miałam :-)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam cukrowe peelingi :) Zdarzyło mi się zrobić je samodzielnie,ale ten w niczym im nie ustępuje.
Usuńoba produkty chętnie bym przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńNie słyszałam o tej marce ale oba produkty wyglądają zachęcająco...uwielbiam działanie zielonej herbaty na skórę, a co do malin to kocham ich zapach ^-^
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
Ja też :) Trzeba spróbować w takim razie!
UsuńPięknie się prezentują te produkty! Jestem fanką takich opakowań :) I już czuję zapach malin i woń zielonej herbaty, ach! :)
OdpowiedzUsuńCudeńka :)
Obserwuję :)
To prawda :) Miło mi,dziękuję.
UsuńCukrowych peelingów moja skóra nie lubi, ale nie ukrywam musem malinowym jestem mocno zainteresowana. Ochy i achy wzbudza opakowanie :)
OdpowiedzUsuńFakt opakowania są przemyślane i bardzo ładne :)
UsuńNie słyszałam jeszcze o tej firmie, ale oba kosmetyki prezentują się bardzo fajnie! szczególnie ten peeling na bazie olei, który pozostawia nawilżoną skórę :)
OdpowiedzUsuńPeeling jest moim faworytem , polecam kiedyś spróbowac :)
Usuńwygląda apetycznie :D
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie przyjrzeć się tej firmie :-)
OdpowiedzUsuń